Prezes PGNiG Jerzy Kwieciński zapowiedział, że ceny gazu nie utrzymają się na obecnym poziomie i będą musiały wzrosnąć. Podkreślił też, że teraz ceny są bardzo niskie w porównaniu z ostatnim rokiem. Spółka nie odczuła skutków pandemii ani w wynikach operacyjnych, ani w finansowych.
Sprawdź też: Dino rośnie – dwucyfrowy wzrost wyników rok do roku
PGNiG zapowiada droższy gaz
Prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa przyznał w programie “Money. To się liczy”, że ceny prądu wzrosną. Najważniejsze fragmenty tej rozmowy zebrał Polsat News.
– Ceny gazu w dłuższym terminie na tak niskim poziomie się nie utrzymają – stwierdził Jerzy Kwieciński. Jednocześnie prezes PGNiG podkreślił, że obecnie ceny są naprawdę niskie. Jeszcze rok temu cena z megawatogodzinę gazu wynosiła 20 euro. – W tej chwili mamy ceny na poziomie 5-6 euro. Ponad trzykrotnie niższe. To również przekłada się na ceny, po których my sprzedajemy gaz, bo sprzedajemy go po cenach rynkowych. Oznacza to niższe ceny zarówno dla biznesu, jak i klientów indywidualnych – podsumował.
Co ciekawe, Jerzy Kwieciński zapowiedział też, że są plany na to, aby Polska stała się eksporterem gazu. Dodał również, że “to już się zaczyna dziać”.
PGNiG nie odczuło skutków pandemii
Na antenie Polskiego Radia prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa odniósł się do wpływu pandemii na spółkę. Stwierdził, że firma “tak jakby nie zauważyła, że jest pandemia”. – Doskonale wyglądają zarówno wyniki operacyjne jak i finansowe. To pokazuje, że pomimo pandemii firma i cała załoga działa bardzo dobrze i radzi sobie z pandemią. Dbamy o bezpieczeństwo energetyczne Polaków oraz o to, żeby gaz był jak najtańszy – skomentował.