Związkowcy są zdania, że Agora przeprowadziła w kwietniu tego roku grupowe zwolnienia pracowników. Rzeczniczka grupy tłumaczy, że był to efekt “programu dobrowolnych odejść”. Związkowcy alarmują, że program ten powstał tylko po to, aby ominąć przepisy związane ze zwolnieniami grupowymi.
Sprawdź też: Grupa Agora nie daje sobie rady z wirusem? Straciła 43 mln zł
Agora przeprowadziła grupowe zwolnienia?
Serwis “Wirtualne Media” informuje, że Agora mogła przeprowadzić zwolnienia grupowe. O to spółkę oskarżają związkowcy z Organizacji Międzyzakładowej NSZZ “Solidarność” Agory SA i Inforadia. Tłumaczą też, że rzekomy “program dobrowolnych odejść” był jedynie pomysłem na ominięcie przepisów związanych ze zwolnieniami grupowymi.
– Domagamy się na rzecz wszystkich pracowników, z którymi rozwiązano stosunki pracy za porozumieniem stron, a także tym, którym wypowiedziano umowy o pracę, wypłaty odszkodowań z tytułu naruszenia przepisów prawa przez Pracodawcę – związkowcy informują.
Agora odpiera zarzuty, tłumacząc, że do zwolnień grupowych nie doszło. Zwolnieni pracownicy z Goldenline, bo o nich cała sprawa się rozchodzi, wzięli udział w tzw. programie dobrowalnych odejść.
– (pracownicy) niezwłocznie otrzymali wynagrodzenia oraz uzgodnione odprawy. W opinii spółki nie ma podstaw do kwestionowania zasad i trybu zakończenia stosunków pracy w spółce Goldenline. Sądzimy, że sugerowanie jakoby spółce miały grozić pozwy pracownicze jest w tej sytuacji całkowicie bezpodstawne – komentuje dyrektor do sprawy komunikacji korporacyjnej Agory, Nina Graboś.