Duński Nets przejął Polskie ePłatności za 405 mln euro. Transakcja zapewni nowej firmie dostęp do 125 tys. terminali w punktach sprzedaży. Do nowej przeniesie się 600 pracowników PeP.
Polskie ePłatności liderem
Jak przyznaje prezes zarządu grupy Nets, Polskie ePłatności są najszybciej rozwijającą się firmą technologii płatności w naszym kraju. Tylko w samym 2019 r. spółka zainstalowała 31 tys. terminali. W ostatnich latach zainwestowała też w liczne przejęcia i pod jej marką znalazły się: TopCard, NeoTu, PayUp i Billbird. Dodatkowo Polska jest dla Nets szczególnie atrakcyjnym rejonem geograficznym, bo to właśnie Polacy korzystają z kart najchętniej w Europie.
Jarosław Mikos, prezes zarządu Polskich ePłatności, cieszy się z transakcji. – Pozwoli to nam wesprzeć długofalową strategię silnego wzrostu, a także uatrakcyjnić ofertę całej grupy – przyznał.
Nets liczy na zyski
Polskie ePłatności w 2020 r. mają osiągnąć przychód netto w wysokości 55 mln euro. Firma przenosi się do duńskiej grupy wraz z 600 pracownikami. Nets zyska dostęp do 125 tys. terminali. Najprawdopodobniej decyzję o przejęciu podjęto po nieudanym zakupie Dotpay.
Transakcja przejęcia ciągle trwa. Aktualnie czeka na zatwierdzenie organów regulacyjnych, ale sądzi się, że zostanie zamknięta jeszcze w tym roku, najprawdopodobniej w trzecim kwartale.
Zobacz też: Pekao przygotowuje się na zwolnienia grupowe