Prace fabryk Apple w Chinach wstrzymano z powodu koronawirusa. Gigant ostrzega, że może zabraknąć iPhone’ów. Możliwe, że zakładany kwartalny przychód nie zostanie osiągnięty.
Koronawirus vs. Apple
Śmiertelny wirus znajduje się już w 30 krajach. Według aktualnych danych liczba zarażonych wynosi już ponad 73 tys., z czego 72 tys. osób znajduje się w Chinach. Nic więc dziwnego, że sparaliżowało to chińską gospodarkę i wpłynęło na prace zarówno małych, jak i dużych firm. Jak się okazuje, problemy może mieć też Apple.
Apple wznawia prace
Apple wznowił już działanie swoich fabryk w Chinach, ale wszystko wraca do normalnego stanu raczej powoli. Salony Apple są zresztą dalej zamknięte. Firma może mieć więc problem z osiągnięciem planowanego przychodu na pierwszy kwartał 2020 roku. Poinformowano też, że może dojść do niedoboru iPhone’ów na rynku, jednak nie dodano wiele więcej. Jak zapewnia gigant, to jedynie tymczasowa sytuacja i niedługo wszystko wróci do normy – wyniki również.
Źródło: nytimes