Amerykańska firma produkująca Segway’e ogłosiła, że 15 lipca zakończy produkcję pojazdów, które miały zrewolucjonizować transport. Dwukołowe, jednoosobowe pojazdy elektryczne Segway PT przegrały z hulajnogami. Firma przyznaje, że pandemia nie była czynnikiem decydującym, chociaż wpłynęła na sprzedaż i produkcję.
Sprawdź też: Tesco sprzedaje wszystkie sklepy w Polsce
Segway PT zniknie z rynku
Jak wynika z informacji prasowych, amerykańska firma Segway podjęła decyzję o zakończeniu produkcji dwukołowych pojazdów elektrycznych Segway PT. Były one popularne zwłaszcza wśród policjantów, ochrony i turystów. Mimo to nie zrewolucjonizowały rynku, a na to właśnie liczyli producenci, gdy zaprezentowali je w 2001 roku. W sumie w ciągu 19 lat sprzedano jedynie 140 tys. egzemplarzy pojazdu.
Judy Cai, prezes i wiceprezes ds. finansów firmy, poinformowała, że koronawirus nie wpłynął na podjęcie decyzji. – Nie było łatwo podjąć tę decyzję i chociaż obecna światowa pandemia wpłynęła na sprzedaż i produkcję, nie była czynnikiem decydującym – skomentowała.
Pojazdy w niektórych miastach uznano za niebezpieczne i zakazano korzystania z nich. Straciły też na popularności z powodu hulajnóg. Ich produkcja oficjalnie zakończy się 15 lipca tego roku. Firma zwolni 21 osób.
W 2017 r. firma zaczęła produkować hulajnogi elektryczne, a dwa lata wcześniej wykupił ją chiński Ninebot. Produkcja pojazdów Segway PT przynosiła firmie mniej niż 1,5 proc. przychodów.