Najnowszy raport “Poverty watch 2019: monitoring ubóstwa finansowego i polityki społecznej przeciw ubóstwu w Polsce” nie zawiera dobrych informacji. W skrajnym ubóstwie żyją 2 mln Polaków. Liczba osób zagrożonych ubóstwem może wzrosnąć.
Cel spełniony, ale ubóstwo ciągle jest
Skrajne ubóstwo nie jest dziś tak dużym problemem jak dawniej. W 2011 roku zagrożenie ubóstwem dotyczyło 11,5 mld Polaków. Postanowiono wtedy, że trzeba podjąć działania mające na celu ograniczenie tego zjawiska. Celem była liczba 9 mld do 2018 r.
Cel udało się osiągnąć, bo z raportu wynika, że zagrożonych ubóstwem jest “tylko” 7 mln Polaków. Dr hab. Ryszard Szarfenberg z Polskiego Komitetu Europejskiej Sieci Przeciw Ubóstwu podkreśla jednak, że walka z ubóstwem wciąż jest wyzwaniem. Niepokoi też fakt, że tendencja spadkowa zatrzymała się w 2018 r. Kolejne lata mogą przynieść wzrost liczby osób zagrożonych ubóstwem.
Liczba może spaść do 1,5 mln
Dr hab. Ryszard Szarfenberg podkreślił, że dzięki połączeniu środków krajowych i unijnych liczba osób zagrożonych ubóstwem może spaść do 1,5 mln do 2030 r. Wymaga to jednak odpowiedniej polityki rządu. – To są przede wszystkim pieniądze na to, żebyśmy wypracowywali jakieś nowe rozwiązania, nowe usługi, które później powinny być powszechnie stosowane w naszych samorządach – stwierdził, mówiąc w kontekście funduszy z Europejskiego Funduszu Społecznego Plus. Wszystko wskazuje na to, że jeśli rząd dobrze rozdysponowuje środki krajowe i unijne, tendencja spadkowa liczby osób zagrożonych ubóstwem znowu się utrzyma.
Źródło: biznes.newseria