Przedstawiciel amerykańskiego banku centralnego z St. Louis, James Bullard, ogłosił, że bezrobocie w USA może sięgnąć 30 proc. Wszystko z powodu wpływu koronawirusa na gospodarkę. Produkt krajowy brutto już spada.
Bezrobocie w USA wzrośnie
James Bullard, przedstawiciel banku centralnego z St. Louis, ogłosił, że amerykańska gospodarka w drugim kwartale roku skurczy się nawet o 50 proc. Są to szacunki w stosunku do zwykłego rozwoju. Jak relacjonuje Bloomberg, dodał też, że bezrobocie w USA może wzrosnąć do poziomu 30 proc.
Mniej negatywne skutki pandemii prognozowano w zeszłym tygodniu. Goldman Sachs twierdził, że PKB USA zmniejszy się w drugim kwartale o 24 proc., a w ciągu całego roku gospodarka skurczy się o 3,1 proc.
Wszystko zależy od rządu
Podczas swojego wystąpienia James Bullard zasugerował, że bezrobocie w USA i PKB w drugim kwartale zależą w dużej mierze od działań polityków. Niestety, póki co brakuje porozumienia. Kongres wciąż nie podjął decyzji o wielkim planie pomocowym, który ma rzekomo wynosić nawet bilion dolarów. Im dłużej będzie to trwać, tym większa może być stopa bezrobocia.
Fed postanowił nie zwlekać. Ogłosił, że bank będzie kupować papiery dłużne bez ograniczeń i myśli nad wprowadzeniem bezpośredniego finansowania dla małych i średnich firm.
Sprawdź też: Rząd zapowiedział pakiet osłonowy