Fundusz pomocowy Unii Europejskiej miałby pomóc krajom członkowskim w poradzeniu sobie ze skutkami pandemii koronawirusa. Pomysł ten wystosował rząd Francji w dokumentach przesłanych do Brukseli. Fundusz miałby wynosić 150-300 mld euro.
Sprawdź też: PKB Polski spadnie najmniej w całej UE
Fundusz pomocowy z emisji obligacji
Jak podaje Reuters, powołując się na dokumenty przesłane przez Paryż do Brukseli, Francja chce, aby UE utworzyła fundusz pomocowy. Miałby on służyć do złagodzenia skutków pandemii koronawirusa. Jego wartość wynosiłaby 150-300 mld euro rocznie w latach 2021-2023 albo 1-2 proc. produktu krajowego netto rocznie.
Środki na fundusz pochodziłyby z emisji obligacji. Program byłby częścią pakietów pomocowych, dzięki którym recesja w krajach unijnych przebiegałaby łagodniej. Działania te są koniecznością, bo jak podała Komisja Europejska, PKB strefy euro spadnie tylko w tym roku o 7,7 proc. W najgorszej sytuacji mają być kraje południa Europy: Włochy, Grecja, Hiszpania.
Fundusz Ożywienia
Fundusz pomocowy UE to tylko jeden z pomysłów, który trafił do Brukseli. Zgodnie z prośbami szefów państw i rządów Komisja Europejska pracuje nad tzw. Funduszem Ożywienia. Mają to być środki o wartości miliardów euro, które posłużą krajom członkowskim do odbudowy po kryzysie wywołanym pandemią. Więcej szczegółów na temat tej pomocy póki co nie znamy, ale szefowa KE mówiła o łącznej kwocie biliona euro. Niebawem mają się pojawić inne informacje.