Po apelu Ministerstwa Cyfryzacji chińskie platformy AliExpress i Alibaba całkowicie wstrzymały sprzedaż maseczek do Polski. Teraz zakaz ten zniesiono. Jak tłumaczy ministerstwo, doszło do nieporozumienia.
Maseczki wróciły na AliExpress i Alibaba
Znów możemy kupować maseczki na chińskich platformach zakupowych. Na AliExpress już od wczoraj, a na Alibaba z lekkim opóźnieniem (ze względów technicznych) – zakupy będą możliwe od jutra. Informacje tę podała Joanna Dębek, przedstawicielka biura prasowego Ministerstwa Cyfryzacji.
Co ciekawe, okazało się, że zablokowanie możliwości kupna maseczek na chińskich platformach było nieporozumieniem. Jak zapewnia Joanna Dębek, informacja o tym, że resort zablokował sprzedaż maseczek i innych materiałów ochronnych do Polski, była nieprawdziwa. Prośba skierowana do chińskich platform dotyczyła czego innego.
Nieporozumienie z AliExpress i Alibaba
– Wiemy, że z tych platform korzystają Polacy, o których ochronę praw konsumenckich nam chodzi. Dlatego zależało nam na zwróceniu uwagi i przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom handlowym – stwierdzono.
Ministerstwo Cyfryzacji tłumaczy, że resort skontaktował się z chińskimi władzami po to, aby zaapelować o podjęcie działań przeciwdziałających nieuczciwym praktykom konsumenckim. Prośba dotyczyła największych chińskich platform aukcyjnych i miała sprawić, że oferty z zawyżonymi cenami materiałów ochronnych i wprowadzające klientów w błąd będą kontrolowane. Tymczasem obie platformy zablokowały możliwość kupowania ich.
Ministerstwo Cyfryzacji skontaktowało się z władzami i wyjaśniło sprawę. Zakup materiałów ochronnych jednak będzie możliwy.
Sprawdź też: Najbogatszy człowiek na świecie prosi o pomoc dla swoich pracowników