Część funkcji zniknęła z Facebooka, Instagrama i Messengera. Jak się okazuje, ma to związek z nową, unijną dyrektywą ePrivacy. To rozwiązanie, które wchodzi w życie 21 grudnia tego roku i wprowadza zmiany w zakresie przetwarzania danych.
Sprawdź też: USA pozywa Facebooka o monopolistyczne praktyki
Część funkcji zniknęła z aplikacji Facebooka
„Niektóre funkcje nie są dostępne. Wynika to z nowych zasad dotyczących usług wiadomości w Europie. Pracujemy nad przywróceniem tych funkcji” – to komunikat, który wyświetla się w aplikacjach Facebooka od ok. dwóch dni. Sprawa dotyczy takich funkcji jak opcje ustawienia pseudonimów na czacie, przeprowadzanie sond czy niektóre z funkcjonalności Stories na Instagramie. W wyniku zmian wstrzymano również kampanie kierowane do osób, które wcześniej wysłały wiadomość na fanpage reklamodawcy.
Problem znikających funkcji wynika z ich niezgodności z nową, unijną dyrektywą. Jest to rozporządzenie ePrivacy, które wprowadza zmiany w zakresie przetwarzania i pozyskiwania danych. Facebook pracuje nad znalezieniem możliwych rozwiązań, ale nie wiadomo, ile to potrwa. Póki co serwis informuje na bieżąco o wprowadzanych zmianach w specjalnie przygotowanym wpisie blogowym.
Przedstawiciele serwisu poinformowali również, że funkcje są wyłączane stopniowo w całej Unii Europejskiej. Dzieje się to już od 30 listopada tego roku, ale oficjalne powiadomienie wyświetla się użytkownikom od 16 grudnia. Brak części funkcji dotyczy w sumie 27 krajów UE oraz Norwegii, Islandii, Liechtensteinu i Wielkiej Brytanii.