Majówka kojarzy się z ciepłem, grillem i napojami alkoholowymi, ale w tym roku będzie inaczej. Wzrost sprzedaży odnotowują typowo zimowe produkty, takie jak makarony, mąka czy ryż. Analiza Nielsen Connect nie pozostawia wątpliwości.
Majówka inna niż zwykle
Jak podaje Monika Dyrda, client director w Nielsen Connect, gdy rozpoczynał się marzec, wzrastała sprzedaż produktów wiosenno-letnich. Były to m.in.: piwo, lody, napoje gazowane, izotoniki, woda butelkowana. Majówka bez nich nie mogłaby się odbyć, ale w tym roku są to produkty, które nie mogą konkurować z żywnością “niezbędną”.
– Kiedy porównamy dane marcowe rok do roku imponujące wzrosty sprzedaży odnotowały drożdże (ponad sześciokrotny wzrost sprzedaży wartościowej), mąka +131 proc., ryż +115 proc., makaron +78 proc., przeciery pomidorowe +58 proc., czy oleje i oliwy +43 proc. Częściej konsumenci sięgali również po kawę i herbatę, a do top5 koszyka zakupów wkroczył cukier i oleje – mówi Monika Dyrda.
Czy możemy się spodziewać, że Polacy spędzą tegoroczną Majówkę bez alkoholu? Niekoniecznie. Jakby wbrew schematom, rekordowy wzrost sprzedaży notuje piwo… bezalkoholowe. W ciągu roku (od marca 2019 do marca 2020) Polacy wydali na ten trunek aż 850 mln zł, czyli niewiele mniej niż na cukier i więcej niż na płatki śniadaniowe.
Sprawdź też: Jakie zakupy robimy w trakcie pandemii? Raport Cyrek Digital