Jarosław Gowin zdradził więcej szczegółów o wsparciu dla przedsiębiorców, których biznesy podupadły z powodu koronakryzusu. W grę wchodzą m.in. dodatkowe 2 tys. zł na każdy etat i umowę zlecenie. Wsparcie to ma uzupełnić wcześniej wdrożone już rozwiązania.
Sprawdź też: Gastronomia w kolejnym kryzysie
Gowin zapowiada nowe wsparcie dla firm
Chociaż rząd zapowiadał, że więcej pomocy dla przedsiębiorców już nie będzie, druga fala epidemii zweryfikowała te plany. Z powodu częściowego zamknięcia gospodarki liczne branże na nowo potrzebują pomocy. Rząd pracuje więc nad kolejnym rozwiązaniami, a szczegóły jednego z nich zdradził Jarosław Gowin.
Przedsiębiorcy będą mogli liczyć na wypłatę świadczeń w wysokości do 2 tys. zł na każdy etat i umowę zlecenia. Pieniądze te mają pochodzić z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Zapowiedziano także, że rozwiązanie będzie wspierać już wcześniej wdrożone pomoce. Są to zawieszenie składek ZUS oraz wypłaty postojowego.
„Dla firm, które musiały całkowicie zawiesić swoją działalność, jeszcze na obecnym posiedzeniu Sejmu chcemy uzupełnić te dwa rozwiązania o instrument nowy, mianowicie o wypłatę z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych kwoty do 2 tys. zł na każdy etat i każdą umowę zlecenie w branżach dotkniętych obostrzeniami” – cytuje Gowina portal superbiz.se.pl.
Z wypowiedzi wynika, że na nowe świadczenie mogą liczyć tylko te firmy, które musiały całkowicie zawiesić swoją działalność. Na rozwiązania dla pozostałych przedsiębiorców przyjdzie nam jeszcze poczekać.