Tego roku w Madrycie po raz pierwszy od 1978 r. nie odbyła się Parada Równości. Powód? Koronawirus. Burger King znalazł jednak na to sposób i w odpowiedzi na zorganizował własną akcję – przejechał po ulicach Madrytu tęczowymi pojazdami. Imitowały te, które pojawiały się na paradach.
Sprawdź też: Nestle kolejną marką, która przeprowadzi rebranding z powodu podtekstu rasowego
“Pride Riders” Burger King
W zeszłym roku madrycka parada równości MADO zgromadziła ponad 2 mln osób. To jedno z większych tego typu wydarzeń w Europie, ale niestety tego roku koronawirus uniemożliwił organizację parady. W odpowiedzi na tę sytuację Burger King zorganizował akcję “Pride Riders”, o czym donosi musebycl.io.
W ramach akcji „Pride Riders” ulicami Madrytu przejechał orszak tęczowych motocykli i rowerów dostawczych. Pojazdy udekorowano w taki sposób, w jaki dekorowano te pojawiające się podczas corocznej parady.
Yvette Altet, brand manager Burger Kinga Spain, tłumaczy, że “Pride Riders” miało zwiększyć świadomość i widoczność społeczności LGBT+. – Ta inicjatywa, dostosowana do obecnych okoliczności, ma zrekompensować brak parad i pozwolić być blisko naszych klientów w trudnych czasach – dodaje.
Akcja odbyła się pod hasłem “The pride is on you. The parade is on us” i trwała od 1 do 5 lipca, a za jej organizację odpowiadała agencja DAVID Madrid.