Na początku lutego swoją premierę miał film dotyczący jednej z kultowych postaci DC – Harley Quinn. Początkowo jego tytuł był dość długi, bo “Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn)”, jednak twórcy postanowili to zmienić. Powodem miało być słabe pozycjonowanie w Google.
“Ptaki Nocy i…” nieprzyjazne algorytmom
Kontynuacja “Legionu samobójców” pierwotnie nosiła długi tytuł. “Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn)” brzmią wprawdzie dość chwytliwe, ale okazało się, że dla Google nie ma to znaczenia. Producenci wytłumaczyli w wydanym oświadczeniu, że tytuł był zbyt długi i algorytmy Google słabo go pozycjonowały.
Dodano także, że pierwotny tytuł mógł mylić odbiorców. Imię Harley Quinn w nawiasie sugerowało, że jej rola była niewielka, a przecież to film poświęcony w całości właśnie tej postaci.
Po prostu “Harley Quinn: Ptaki Nocy”
Twórcy zdecydowali się na usunięcie nawiasu z tytułu. Nowy, lepszy do pozycjonowania tytuł, składa się z samych Ptaków Nocy i imienia głównej bohaterki.
Mylący i nieprzyjazny algorytmom tytuł miał prawdopodobnie wpływ na sprzedaż. W weekend otwarcia “Ptaki Nocy” zarobiły bowiem ok. 33 mln dol., czyli mało, bo budżet na produkcję był ponad dwukrotnie większy. Po zmianie tytułu film zarobił 145 mln dol.
Źródło: forbes